Specyfika procesów o błędy medyczne powoduje, że tak naprawdę pełnomocnik, który przeprowadził kilkadziesiąt takich procesów jest w stanie sprostać tym skomplikowanym i merytorycznie znacznie wykraczającym poza wiedze prawniczą postępowaniom. Trudność tych postępowań skutkuje tym, iż często pacjent, którego prawa czy też zdrowie zostały naruszone w trakcie leczenia nie ma możliwości ich dochodzenia bez pomocy profesjonalnego prawnika.

 

Wyjściem naprzeciw pacjentom od 2012 roku miały być komisje ds. orzekania o zdarzeniach medycznych. Wojewódzkie komisje, które zostały przewidziane jako  quasi-sądy, charakteryzujące się  uproszczoną procedurą oraz obszernym i merytorycznie kompetentnym składem. W skład komisji zasadniczo wchodzą lekarze i prawnicy. Przykładowo Wojewódzka Komisja do Spraw Orzekania o Zdarzeniach Medycznych w Krakowie składa się z 16 członków: 8 członków posiada wykształcenie w dziedzinie nauk medycznych i 8 członków posiada wykształcenie w dziedzinie nauk prawnych. 14 członków Wojewódzkiej Komisji powołał Wojewoda Małopolski i po jednym członku powołał Minister Zdrowia i Rzecznik Praw Pacjenta. Postępowanie przed komisją inicjuje się wnioskiem, opłata od wniosku wynosi 200 zł. Komisja działa przy urzędzie wojewódzkim.  Podstawą uzyskania kompensacji za wynikłą szkodę, jest ustalenie przez wojewódzką komisję do spraw orzekania o zdarzeniach medycznych, że doszło do zaistnienia zdarzenia medycznego.

Ustawowe regulacje dotyczące działania komisji określone zostały w ustawie o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta i aktach wykonawczych do ustawy. W tej też ustawie zdefiniowane jest pojęcie zdarzenie medycznego, którym jest:

zakażenia pacjenta biologicznym czynnikiem chorobotwórczym, uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia pacjenta albo śmierci pacjenta będącego następstwem niezgodnych z aktualną wiedzą medyczną:

1)           diagnozy, jeżeli spowodowała ona niewłaściwe leczenie albo opóźniła właściwe leczenie, przyczyniając się do rozwoju choroby,

2)           leczenia, w tym wykonania zabiegu operacyjnego,

3)           zastosowania produktu leczniczego lub wyrobu medycznego

Istotne jest to, iż postępowanie przed komisją zostało ograniczone jedynie do zdarzeń medycznych, które wydarzyły się w szpitalu, nie dotyczy zaś zdarzeń, które zaistniały w innych placówkach medycznych. Jakie zatem przypadki będą objęte procedurą, np. zakażenia szpitalne. Zakażenie szpitalne to zakażenie, które wystąpiło w związku z udzielaniem świadczeń zdrowotnych, w przypadku, gdy choroba nie pozostawała w momencie udzielania świadczeń zdrowotnych w okresie wylęgania albo wystąpiła po udzieleniu świadczeń zdrowotnych w okresie nie dłuższym niż najdłuższy okres jej wylęgania. Nie każde zatem zakażenie będzie zakażeniem szpitalnym a dodatkowo nie za każde zakażenie szpitalne będzie placówka odpowiadała. Jak natomiast można określić aktualną wiedzę medyczną, niema definicji legalnej tego pojęcia. Przepisy posługują się różnorodną terminologią dla określenia aktualności współczesności wiedzy. Można zaryzykować stwierdzenie, że lekarz działa zgodnie z aktualną wiedzą medyczną, jeżeli stosowane przez niego metody znajdują odzwierciedlenie w najnowszych wydaniach zatwierdzonych wytycznych, procedurach, schematach postępowania, podręcznikach dla studentów medycyny w danej dziedzinie, oczywiście uwzględniając najnowsze wyniki badań.

 

Wojewódzkie komisje do spraw orzekania o zdarzeniach medycznych nie mają kompetencji do orzekania o wysokości szkody doznanej przez pacjenta lub jego spadkobierców. Ubezpieczyciela podmiotu leczniczego obciąża obowiązek ustalenia wysokości świadczenia oraz złożenia propozycji poszkodowanemu. Z tym jednak zastrzeżeniem, że ubezpieczyciel nie posiada pełnej swobody w ustalaniu wysokości świadczenia bowiem w rozporządzeniu Ministra Zdrowia wskazano okoliczności, które wpływają na wysokość rekompensaty i są to:

1) stopień pogorszenia zdrowia (poziom uszkodzenia ciała) w wyniku zdarzenia medycznego – waga 60%;

2) pogorszenie jakości życia (w tym konieczność zapewnienia opieki osób trzecich oraz utrata zdolności do pracy zarobkowej lub brak możliwości nauki) – waga odpowiednio 10% i 5%;

3) uciążliwość leczenia lub inna krzywda pozostająca w związku ze zdarzeniem medycznym – waga 25%.

Pomimo jednak precyzyjnej regulacji postępowania te nie cieszą się popularnością wśród poszkodowanych pacjentów. W mojej ocenie dlatego, iż postępowanie określone regulaminami istotnie utrudnia obiektywną ocenę danego przypadku przez inny podmiot niż członkowie komisji. Posiedzenia komisji niemalże uniemożliwiają pełną obronę swoich praw przez pacjenta a ponadto kwoty przysługujące pacjentom w przypadku ustalenia zdarzenia medycznego przez komisję w sposób znaczący odbiegają od wyroków sądowych. Dla przykładu przytoczę wyliczenie dokonane przez (Śliwka Marcin, Zakres oraz warunki ustalania wysokości świadczenia w przypadku wystąpienia zdarzenia medycznego w świetle rozporządzenia w sprawie szczegółowego zakresu oraz warunków ustalania wysokości świadczenia w przypadku zdarzenia medycznego Opublikowano: ABC)

„(…)aby uzyskać maksymalną kwotę 100.000 zł, o której mowa w ustawie, poszkodowany pacjent powinien wykazać co najmniej 80% uszczerbek na zdrowiu (60.000 zł) połączony z dłuższą niż sześciomiesięczną koniecznością korzystania z opieki osoby trzeciej (10.000 zł) oraz niemożliwością wykonywania pracy zarobkowej (5000 zł). Do tego powinien przejść co najmniej dwa zabiegi operacyjne (po 10.000 zł każdy) oraz poddać się leczeniu ambulatoryjnemu do 30 dni (5000 zł). Pozostaje to w jawnej sprzeczności z kwotami przyznawanymi przez sądy powszechne tytułem odszkodowania i zadośćuczynienia, które łącznie sięgają coraz częściej miliona złotych. Co gorsze, w nowym systemie nie ma możliwości dochodzenia renty, a przyjęcie propozycji praktycznie zamyka drogę do podnoszenia roszczeń uzupełniających.”

.Mając zatem na uwadze wszelkie trudności i ograniczenia tego trybu oraz skomplikowany charakter procesów medycznych warto skonsultować dany przypadek z profesjonalnym pełnomocnikiem specjalizującym się w tego rodzaju sprawach.